Tyrol

Podejście do Wildspitze i zejście przez Taschachtal

Dwudniowa jazda na nartach w Pitztal

Ona napisała 27 artykuły i obserwuje go / ją 10 podróżnicy
(1 ocena)
Podejście do Wildspitze i zejście przez Taschachtal
Wstawiony: 14.01.2018
© gigaplaces.com
Byli tam:
Chcą tam:

Zimowe wejście na drugą co do wysokości górę Austrii Wildspitze (3772 m). Przejście przez lodowiec Taschachferner ze wschodu na zachód, a następnie zejście z Taschachtal aż do parkingu. Pierwszy krok. Dziesięciokilo­metrowy przejazd z lodowca leżącego na wysokości 3200 m. Do doliny na wysokości 1700 m.

Sytuacja lawinowa w te Święta Bożego Narodzenia po Alpach

Temperatury w okolicach minus piętnastu, bezchmurnie, prognoza pogody dla austriackiego Ötztal na piątek i weekend zapowiadała się tak bardzo, tylko prognoza lawinowa we wtorek utrzymywała się na poziomie 4. Obserwowaliśmy sytuację z napięciem i mieliśmy nadzieję, że rozwinie się zgodnie z naszymi oczekiwaniami tj. ustabilizować i zredukować ryzyko do co najmniej poziomu 3. Sytuacja po świętach Bożego Narodzenia w tym roku wyglądała dramatycznie w całych Alpach, śnieżyce, silne wiatry na wyższych pozycjach, śnieg na przemian z deszczem na niższych pozycjach spowodował, że lawiny spadały w głąb Alp. dolina. W Zermatt w Szwajcarii znają się na rzeczy, zadeklarowali nawet 5 poziom w całym Valais.

Sytuacja lawinowa w te Święta Bożego Narodzenia po Alpach
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

Freeride i lodowiec

W czwartek po pracy ładujemy rzeczy do samochodów, jest nas sześciu. Sprzęt freeride i lodowiec. Oznacza to narty z uszczelnionymi pasami, plecaki rządzone przez Trójcę Świętą, czyli sondę, piszczałkę i łopatę (oczywiście na ciele nosisz beep), koty, czekan, linę, siedziska wyposażone w jakieś zawiesia, karabińczyki i prusy, co jest podstawą do spaceru po lodowcu. Plecaki – najlepiej z poduszkami powietrznymi; kiedy dodasz do nich dwa litry napoju, mają piękne dziesięć do dwunastu kilogramów, co jest w sam raz, masz kilka innych rzeczy.

Freeride i lodowiec
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

Piątek 12.1.2020 2018

Do Wildspitze można się dostać albo z Vent (najczęściej przez Breslauer Hutte), albo z drugiej strony Pitztal. My wybraliśmy drugą opcję, czyli drogę od północy, nie tylko dlatego, że zimą częściej występuje, ale także ze względu na jakość śniegu, południowe stoki są obecnie wieje wiatr, a słońce tworzy na nich skorupę . Wstajemy o siódmej rano, żeby złapać pierwszą kolejkę linową, wbrew budzikowi o czwartej lub nawet wcześniej, kiedy wspinamy się w miesiącach letnich, to dosłownie luksus. Tuż po wpół do ósmej stoimy już w pociągu Glettcherexpress, który zawiezie nas na wysokość 2840 m. Stąd schodzimy ze stoku narciarskiego do dolnej stacji kolejki linowej Mittelbergbahn, która pomoże nam wejść na wysokość 3200 m. Stąd na szczycie Wildspitze czeka nas około 600 metrów, a raczej 800 metrów, bo po drodze trochę zejdziemy. W każdym razie jest to dość bezpieczne i stosunkowo mało wymagające podejście, odpowiednie nawet dla początkujących alpinistów, zwłaszcza przy dobrej pogodzie, jak u nas. Na szczęście jesteśmy tu sami, bo jest styczeń, kiedy większość ludzi zniechęca zima, zresztą w piątek nie ma zwykłych tłumów, po drodze mijamy jedyną inną grupę – prowadzoną przez przewodnika. Jeden z członków naszej wyprawy odwraca się i żegna się po pierwszych stu metrach wspinaczki, niestety mimo ogromnej determinacji nie pójdzie z grypą … Patrzymy jak odchodzi i bandażujemy z dwóch lin do jednej, awans w zespół linowy w zasadzie nie jest konieczny, po prostu jest wyraźny i jest na nim kilka pęknięć.

Piątek 12.1.2020 2018
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

Którędy na szczyt

Jesteśmy w miejscu, w którym zaczyna się bardziej stromy podjazd, po prawej stronie widać siodło Mitterkarjoch, skąd łączy się droga z Vent. Na zdjęciu nasza ścieżka wspinaczkowa omijająca pęknięcie w lewo.

Którędy na szczyt
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

Pod górnym grzbietem

Miejsce, w którym zostawiamy narty i plecaki. Jest stąd wspaniały widok. Mijamy kocie skoki, ostatnie sto metrów na szczyt idziemy dość lekko, tylko z czekanem w ręku.

Pod górnym grzbietem
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

W zasięgu wzroku górny krzyż

Grupa prowadzona przez przewodnika zabezpiecza całą imprezę liną, ale ze względu na bezpretensjonalność skały nie jest to konieczne. Do szczytu pozostało około pięćdziesięciu metrów.

W zasięgu wzroku górny krzyż
Autor: Petr Liška © gigaplaces.com
Najwyższa góra w Alpach Ötztalskich
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

Najwyższa góra w Alpach Ötztalskich

Wildspitze to najwyższa góra w Alpach Ötztalskich i kraju związkowym Tyrol, po Großglockner to druga najwyższa góra w Austrii.

Widok z góry

Nie ma nic do dodania do widoku z góry przy dobrej pogodzie. Po prostu nie możesz cieszyć się tym, że odpadają ci rękawiczki … Zostawiliśmy linę pod kalenicą, więc całkiem nadawały się do zabezpieczenia prusów z siedzeń. Rękawica została uratowana, droga powrotna bez niej nie byłaby wielka w piętnastostopniowym mrozie.

Widok z góry
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

Sobota 13.1.2020 2018

Ten sam zjazd kolejką linową co wczoraj, z podjazdem na siodło i stumetrową zjeżdżalnią. Potem jednak nie jedziemy dalej na południe przez Wildspitze jak wczoraj, ale kierujemy się na zachód przez lodowiec Taschachferner. Nie ma żadnych wskazówek, jesteśmy jedyni, wybieramy ścieżkę pośrodku równiny. Dziś na Wildspitze jest sporo grup i cieszymy się, że możemy pojechać gdzie indziej. Pasy nie są potrzebne, wystarczy dotknąć, lodowiec ma niewielkie nachylenie. Schodzimy po białej równinie. Wkrótce krajobraz staje się bardziej nachylony i doświadczamy dzisiejszej pierwszej jazdy w puchu, rysujemy zakręty, nikt oprócz nas nie jeździł tu od wtorkowych opadów śniegu. Na zdjęciu kierunek nad lodowcem, z którego wyruszyliśmy, gdzieś w oddali znajduje się Taschachhaus, który jest nieco niżej niż horyzont, widać też moją prowizorycznie naprawioną różdżkę, która nie wytrzymała zejścia z siodła.

Sobota 13.1.2020 2018
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

Przejście przez koryto skalne do Taschachtall

Mamy już Taschachhaus w zasięgu wzroku. Początkowo rozważaliśmy możliwość noclegu w tutejszym zimowisku (w zimie domek jest nieczynny), ale wybór spania w mieszkaniu poniżej okazał się wręcz szczęśliwy z powodu choroby jednego z członków grupy. Po zapoznaniu się z mapą zamierzamy ominąć Taschachhaus, idziemy dalej wzdłuż potoku, który będziemy mieć cały czas po lewej stronie. Prognozy lawinowe spadły nawet do poziomu 2 nawet na tej wysokości, ale nadal jesteśmy ostrożni i stopniowo podjeżdżamy po zboczu, czasem jest czysty puch, czasem już startuje skorupa, ale jazda nadal jest wielką przyjemnością.

Przejście przez koryto skalne do Taschachtall
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com
Widok na dolinę
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

Widok na dolinę

Przed nami kilka kilometrów zejścia przez nietknięty krajobraz.

A także spójrz na nasze ślady
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com

A także spójrz na nasze ślady

Na zdjęciach wszystkie stoki wyglądają na płaskie… Ostatni odcinek drogi w dolnej części doliny to już narciarstwo biegowe. Po drodze minęliśmy dwie grupy kierujące się do zimowaru oraz kilka opadłych (już zmarzniętych) lawin, przez które dość trudno się wspinać. Do cywilizacji dotarliśmy za około godzinę. Właściwy czas na Gulaschsuppe.

Kiedyś następnym razem w Pitztal

Resztę popołudnia postanowiliśmy poświęcić na powtórzenie teorii (gdy mamy ze sobą cały sprzęt). Bezpośrednio nad pubem zbocze było idealne do treningu ratownictwa przed pęknięciem. Symulujemy upadek, zakopujemy czekan i robimy bloczek z prus, uważamy, że całkowity czas ratowania 20 minut z powodu kilku piw i dwóch rund gruszek był bardzo udany. A ponieważ nam się to podobało, pogrzebaliśmy trochę ćwiczeń i wydobyliśmy sygnał dźwiękowy. W drodze na parking, przed zmrokiem, zobaczyliśmy grupę wspinaczy na ładnym lodospadzie z kładki nad strumieniem. … Ale zatrzymaliśmy go tutaj na następny raz. Doświadczenia muszą być przyjemnie przeżywane i nie należy ich od razu doładowywać.

Kiedyś następnym razem w Pitztal
Autor: Markéta Fibigerová © gigaplaces.com
Oklaskuj autora artykułu!
Udostępnij to:

Artykuły w pobliżu

Dystans 3 km
Pitztal i Rifflsee

Pitztal i Rifflsee

Dystans 4 km
Hike Vent - Rofen - Hochjochhospiz

Hike Vent - Rofen - Hochjochhospiz

Dystans 5 km
Podejście do Mittagskogel

Podejście do Mittagskogel

Dystans 6 km
Mittelberg - Schronisko Braunschweiger

Mittelberg - Schronisko Braunschweiger

Dystans 7 km
Podejście do Karleskopf i Polleskogel

Podejście do Karleskopf i Polleskogel

Dystans 7 km
Hike Vent - Martin Busch Hut

Hike Vent - Martin Busch Hut

Dystans 7 km
Wędrówki po dolinie Rofental

Wędrówki po dolinie Rofental

Dystans 7 km
Podejście do Kreuzspitze

Podejście do Kreuzspitze

Praktyczne informacje

Część gigisty

Lista gigantów: Alpejskie wspinaczki na szczyty powyżej 3500 m

Zdecydowana większość szczytów Alp powyżej 3500 m npm należy już do najtrudniejszych z koniecznością pokonywania śniegu i lodu.… Kontynuuj czytanie

Alpejskie wspinaczki na szczyty powyżej 3500 m
Część gigisty

Lista gigantów: Najpiękniejsze trasy w Alpach Ötztalskich

Alpy Ötztalskie oferują setki 3000 szczytów dostępnych z trzech głównych dolin: Ötztal, Pitztal i Kaunertal. To dosłownie raj dla… Kontynuuj czytanie

Najpiękniejsze trasy w Alpach Ötztalskich
Część gigisty

Lista gigantów: Najpiękniejsze przejścia górskie w Austrii

Austria oferuje niezliczone niesamowite wspinaczki górskie, znajdziesz tu również tysiące gór. Przyjrzyjmy się najsłynniejszym i… Kontynuuj czytanie

Najpiękniejsze przejścia górskie w Austrii
Dzięki!

Czy byłeś tam? Napisz recenzję tego miejsca

Już ocenione 1 podróżny

Czy byłeś tam? Napisz recenzję tego miejsca

Musisz być zalogowany, aby opublikować recenzję lub

Markéta Fibigerová
14.01.2018 16:59
Doskonały