Wycieczka rodzinna / również dla dzieci /
Austria – Attersee, przejazd przez Słowenię od gór do morza i wycieczka nad jeziora we Włoszech
Austria - Attersee
Pierwszy „przystanek”
Słowenia – tam jest tak pięknie :)… Pierwszy raz byłam tu w 2015 roku, kiedy wybraliśmy się z przyjaciółmi na wycieczkę do Triglav, Mangart, spojrzeliśmy na Bled, Bohinj, wąwóz Vintgar i wodospad Savica. Ale w Słowenii jest tak wiele do zobaczenia, dlatego w tym roku zorganizowaliśmy rodzinną wycieczkę, aby zobaczyć jak najwięcej. Mieliśmy na to 6 dni. Wycieczkę rozpoczynamy od wyjazdu z Czech wczesnym rankiem. Droga prowadzi najpierw do Austrii nad jezioro Attersee. Mieszkaliśmy w Weißenbach am Attersee w obozie Europacamp / łącznie 36 euro za 4 osoby za noc /. Po południu w upalny letni dzień wyruszyliśmy na jezioro ze wzgórza Schoberstein. Czerwony znak prowadził bezpośrednio z kempingu.
Austria - Attersee
Szukamy obozu – witają nas łabędzie
Schoberstein
.. pierwsza wycieczka i prosto pod górę …
Podejście do Grosser Schoberstein
Czerwony znak prowadzi bezpośrednio z kepm, wspinając się na wzgórze, czasem skracaliśmy brukowane chodniki. Ominęliśmy Kleiner Schoberstein i udaliśmy się na Grosser Schoberstein, szlak turystyczny z parą stalowych lin do przytrzymania na szczycie.
Grosser Schoberstein
Lepiej się tego trzymajmy :-)
Widoki Attersee
Lato za upalne, ale widoki były tego warte …
Najlepsze widoki
Grosser Schoberstein
Attersee
Wieczór nad jeziorem
Droga prowadzi nas wokół Mondsee
.. po drodze z Attersee do Słowenii
Słowenia
Budzimy się wcześnie rano i mamy przeprawę w kierunku Słowenii przez Villach i Kranjská Gora / około 2 i pół godziny – po drodze zmuszeni byliśmy zapłacić na autostradzie 12 euro /. Tu kolejny postój nad jeziorem Jasna, spacer dookoła jeziora i bardzo dobre lody powstrzymają nas na chwilę i jedziemy dalej w kierunku miejscowości Mojstrana, gdzie skręcamy do Triglavská cesta, gdzie parkujemy po ok. 5 minut na małym parkingu pod wodospadem Peričnik. Z parkingu wspinamy się około 400 metrów pod górę przez las do wodospadu – wszystko jest dobrze oznakowane. Wodospad można spacerować. Niestety złapała nas burza i deszcz, więc odwołaliśmy planowaną kontynuację do Alaska House.
Kransjka Gora
Transfer z Austrii do Słowenii
Jezioro Jasna
Kąpało się tu kilka odpornych ludzi
Jezioro Jasna
Jeszcze piękna słoneczna pogoda
Peričnik
… ta siła wody …: O
Pod wodospadem
.. wodospad płynie …
Wodospad Peričnik
… tu niestety pada, więc nie zostajemy długo, w burzy biegniemy do auta ..
Słowenia - Bled i Bohinj
Z wodospadu nadal patrzyliśmy na jeziora Bled i Bohinj. Wiem z ostatniej wyprawy, że jest możliwa wycieczka do wąwozu Vintgar i wodospadu Savica na jeziorze Bohinj … ale w Vintgar i Savica jest dużo ludzi i za ogrodzeniem jest też wodospad, więc byłem nie pociągały nas te miejsca … i nie tylko Dziś po południu pogoda nam nie dopisuje, więc nie wybraliśmy się na biwak pod Bohinj i mimo że było późne popołudnie, zdecydowali się przenieść nad morze.
Jezioro Bled
.. oczywiście jest dużo możliwych wycieczek po jeziorze, ale zrobiliśmy tylko mały postój …
Jezioro Bohinj
.
Morze Słoweńskie
Wiem o morzu tutaj, że Słowenia ma chyba tylko 50 km, a plaż miejskich jest dużo … my też je odwiedziliśmy, ale ci ludzie, dla mnie nic. Znalazłem obóz należący do hotelu w miejscowości Izola. Musieliśmy przejść kawałek do morza, zejść z klifu, ale nie przeszkadzało nam to. Po południu pojechaliśmy trochę dalej, aby popatrzeć na miejskie plaże w miasteczku Portorož, a następnie udaliśmy się na spacer po miasteczku Piran, gdzie spróbowaliśmy pizzy. Paląc się od słońca, po dwóch nocach spędzonych w Izoli w obozie wyruszyliśmy w kierunku Bovca.
Izola - droga na plażę
.. schodząc z klifu ..
Izola
.. plaża pod obozem …
Izola
..kamienie i fale ..
Portorož
Miejskie plaże i mola
Portorož
..Port…
Piran
..piękne miasto na wybrzeżu
Piran
… jest przystań dla łodzi.
Piran
Kwadrat
Piran
… wąskie ulice
Piran
.. wieża widokowa
Piran
.. widok z wieży widokowej … za 2 euro :-)
Bovec
Rano wyjeżdżamy w kierunku Bovec / około 2 godziny jazdy /. Po drodze zatrzymujemy się w pobliżu miejscowości Kobarid, parkujemy na płatnym parkingu w pobliżu kempingu Koren nad rzeką Soča i ruszamy w kierunku wodospadu Kozjak. Droga prowadzi przez las i jest dużo tuneli z I wojny światowej. To sprawia, że podróż jest interesująca. Do wodospadu w dół do wody nie dojdziemy… jest widok z drewnianej kładki, trochę przepraszam, ale wodospad jest piękny. Wstęp kosztuje 4 euro. Podróż do wodospadu zajęła nam około 1 godziny. Po powrocie jedziemy dalej do Bovca i parkujemy przy takiej, powiedziałbym, osadzie Plužna i spotykamy następny wodospad Virje … kąpie się sporo, ale zimna woda :-) … Znaleźliśmy nocleg w obozie Bovec Polovnik.
Soča
Wokół rzeki Soča droga prowadzi do wodospadu Kozjak
Soča
.. jeden z mostów na rzece Soča
W drodze do wodospadu Kozjak
Przez las i okolice Soča
Wodospad Kozjak
Dostęp do niego jest płatny
Wodospad Virje
Piękne miejsce, ale dużo ludzi – zrobienie zdjęcia bez nich było nie lada wariatem: D
Bovec - Mangartské sedlo, włoskie jeziora i Vršič
Następnego ranka zaplanowano podróż samochodem do Mangartské sedlo – stamtąd do Włoch nad jezioro Predil i Fusine. Niestety droga jest zamknięta do siodła Mangarta przez policję, później dowiedzieliśmy się, że gdzieś w serpentynach spadł duży głaz i droga nie była przejezdna. Kontynuujemy więc podróż do Włoch nad jeziora Laghi di Fusine. To jest piękne. Spacerujemy od jeziora do jeziora. Mamy dużo czasu, dlatego zaplanowaliśmy kolejną podróż przez przełęcz Vršič z powrotem do obozu. Piękne widoki, w siodle udajemy się na spacer po schronisku Tičar do kolejnej „chałupy” Listonosza, gdzie dowiadujemy się, że na szczyt Vršič 1737 m npm mamy tylko 10 minut … więc godz. Wieczorem wracamy do obozu, wakacje stają się coraz krótsze, pada też deszcz… pijemy piwo w miejscowej restauracji… i dziwimy się, że kręci się tu Staropramen. Rano pakujemy się i wyjeżdżamy ponownie tak samo jak poprzedniego dnia do Mangartské sedlo – nie jestem dobry w tych serpentynach. Piękne widoki, kłębiące się tu chmury… kilka zdjęć i adrenalinowa droga powrotna, inny kierunek do Włoch i jeziora Lago del Predil i domu.
Lagus di Fusine
..pierwszy parking nad jeziorem / 3 euro /
Lagus di Fusine
Pływanie łódką przy poczęstunku
Lagus di Fusine
… spacerując po jeziorze
W drodze do Vršiča
Kamienie mężczyzn
Siodło Vršič
..parkujem …
Siodło Vršič
Owiec … było ich dużo
Na szczyt Vršiča
Tičar Lodge
Szczyt Vršič
Vršič 1737 m
Wracaj do samochodu
.. iz powrotem do Bovec
Droga do siodła Mangart
…
Siodło Mangart
.. po drodze mijamy parking i dalej, podobnie jak przed laty, jest tabliczka z zakazem wjazdu, przez który oczywiście prawie wszyscy przejeżdżają i wyjeżdżają na górny parking
Siodło Mangart
..zdjęcia w chmurach
Siodło Mangart
..hups ..
Siodło Mangart
..jupííí …
Widok na Mangart
…
Ostatni przystanek nad jeziorem we Włoszech
Jezioro Predil
Jezioro Predil
… i dom …
Artykuły w pobliżu
Lista gigantów: Najpiękniejsze wycieczki i wycieczki w Słowenii
Słowenia jest bardzo atrakcyjnym krajem dla podróżników dzięki możliwości łączenia pięknych wędrówek po wapiennych Alpach z… Kontynuuj czytanie