Daleka droga do początku trekkingu
Sto dwadzieścia kilometrów polnej drogi ze Skard (2235 m npm) do Askoli (3045 m npm) zajmie około 7 godzin jeepem, czyli w zasadzie cały dzień. Mimo to początek trekkingu jest dużo łatwiejszy niż wtedy, gdy marsz rozpoczął się wiele lat temu dużo wcześniej. Droga prowadzi przez szeroką dolinę rzeki Shigar, pełną oaz, po czym skręca ostro na wschód i wznosi się przez dolinę rzeki Brald, zasilanej wodą z ogromnych lodowców pasma Karakorum.
Shigar Valley
Od Skard zaczyna się od dłuższego czasu pod prąd Indian przez Hussain Abad do Thorg, gdzie znajduje się jedyne nieco węższe miejsce, więc nad rzeką jest stumetrowy most. Następnie jedzie się przez pustynny krajobraz wokół góry z ogromnym znakiem witającym w dolinie Shigar i dalej przez siodło (2440 m npm) do punktu widokowego tej, w tych miejscach, szerokiej na cztery kilometry doliny.
Estuarium doliny Shigar
Na horyzoncie widać również miejsce, w którym rzeka Shigar wpada do Indusu.
Jazda przez dolinę Shigar
Asfaltowa droga prowadzi ze Skardu do regionalnego miasta Shigar z ładnym pałacem. Wówczas jakość drogi znacznie się pogarsza i idealnym środkiem transportu jest jeep – najpopularniejsze w Pakistanie są starożytne Toyoty. Bezpośrednio nad doliną wznosi się góra pięciu tysięcy. Alternatywą dla tych, którzy chcą przejść się trochę przed głównym trekkingiem, jest możliwy skrót z Shigar do Askole przez przełęcz Skoro la (5070 m n.p.m.). Odczekaj co najmniej trzy dni na to przejście.
Tunel na skrzyżowaniu doliny
Szeroka na ponad trzy kilometry dolina kończy się u zbiegu dwóch rzek – dalej w górę rzeki obie doliny (zarówno Shigaru, jak i Bralda) mają znacznie bardziej kanionowy charakter. Lokalną atrakcją jest mały tunel, z którego roztacza się ładny widok.
Zbieg dolin Brald i Shigar
Zbieg doliny wygląda bardziej jak ogromna pustynia – to wszystko osady ze zlodowaciałych skał.
Malownicza dolina rzeki Brald
Długa podróż do Askole jest męcząca, ale widoki na okoliczne góry są bardzo ładne.
Ford na drodze
Niektóre potoki z bocznych dolin przepływają bezpośrednio w poprzek jezdni, co jest kolejnym powodem, dla którego jeżdżą tu głównie samochody terenowe.
Oazy na zboczach gór
Każda czysta woda pochodzenia nielodowcowego jest tutaj bardzo cenna, dlatego zielone oazy rozciągają się wysoko wokół każdego strumienia na zboczach gór.
Pudełko i zestaw w jednym
Najczęściej rosną tu zboża i drzewa owocowe.
Dzika dolina
Z biegiem czasu dolina staje się bardziej wyludniona i dziksza. Jedziesz do miejsc, w których przewodnik pewnie powie Ci, że szli stamtąd lata temu. Wysoko na wzgórzu można obejść osuwiskowe zbocza.
Niesamowite zwężenie rzeki
Po drodze przewodnik może zechcieć się założyć, że w jednym kroku przekroczy rzekę Brald – co wyda się Wam niemożliwe i niewiarygodne, bo rzeka ma około 50 metrów szerokości nawet w węższych miejscach. Ale gdy tylko dotrzesz do tego miejsca, w którym ogromne osuwisko zalało rzekę, z dronem znika ona naprawdę z dronem, nawet w metrowej szczelinie. To naprawdę nierealne.
Przed Askole
Po siedmiu godzinach jazdy w końcu zbliżasz się do Askole. Najtrudniejsza część podróży będzie czekała na Ciebie, zwłaszcza kierowca – zjazd na złą drogę z rzeki do wioski. Widok na przeciwległą oazę jest świetny.
„Dworzec autobusowy” w Askoli
Na pewno nie znajdziesz klasycznego dworca autobusowego w Askoli.
Kempingi w Askoli
Wyprawy trekkingowe i wspinaczkowe rozbijanie namiotów na tutejszych kempingach – w zależności od wielkości można oszacować, kto jedzie na K2, a kto właśnie idzie na spacer po Concordii :-)
Artykuły w pobliżu
Artykuł: Gondogoro Trek
Jeden z najbardziej imponujących obszarów górskich na świecie leży po obu stronach lodowca Baltoro. Kulminacją pasma Karakoramu… Kontynuuj czytanie