Widoki na miasto rybackie i grzbiet
W ciągu jednego dnia można połączyć wizytę w cichym porcie rybackim na wybrzeżu Pacyfiku z wycieczką na grzbiet górski, z którego roztacza się 360-stopniowy widok na atrakcyjny krajobraz półwyspu Izu.
Ajiro
Port Ajiro położony jest niedaleko na południe od miasta Atami, skąd istnieje szybkie połączenie shinkansen m.in. z Tokio.
Port
Samo Ajiro straciło większość młodszej populacji na rzecz Tokio, a ci, którzy pozostali, są starsi. Jeśli jednak potrzebujesz odpocząć od szybkiego tempa miasta, Ajiro to miły i spokojny przystanek z nutą dawnych czasów i łatwo dostępnym miejscem.
Ajiro
Przepływamy przez stary port. Oczywiste jest, że głównym zajęciem miejscowej ludności jest rybołówstwo.
Owoce morza
Ajiro prosperowało jako miasto portowe od czasów Edo i słynie z gorących źródeł i owoców morza. Odbywa się tu także festiwal suszonych ryb, podczas którego grilluje się i podaje około 3000 kawałków kranów. Już dziś można tu skosztować m.in. grillowanych małży, solonej ośmiornicy i różnorodnych zup przyrządzanych z lokalnych składników.
Ajiro
Wspinamy się nad portem, aby podziwiać widoki na góry, nadmorskie miasteczko Atami i zatokę Sagami.
Artefakt
Stworzony przez człowieka i zapomniany przez człowieka: nie pierwszy raz widzimy porzucony samochód stopniowo otoczony roślinnością i przyrodą. Taki lokalny artefakt…
Przełęcz Yukoku
Z Ajiro jedziemy najpierw pociągiem do Atami, skąd autobusem w stronę przełęczy Moto-Hakone/Jukkoku. Krótka kolejka naziemna o długości 316 metrów pokonuje różnicę wysokości 101 metrów po szynach o rozstawie 1435 mm. Wychodzimy z autobusu i podziwiamy widoki.
Widok na południe
Z Przełęczy Jukoku rozpościera się panoramiczny widok na starożytne krainy: Izu, Suruga, Totomi, Kai, Shinano, Sagami, Musashi, Kazusa, Shimousa i Awa. Są to obecne prefektury Shizuoka, Yamanashi, Nagano, Kanagawa, Tokio i Chiba.
Widok na wschód
Patrząc na wschód, dominuje półwysep Manazuru i miasto o tej samej nazwie.
Ukryta góra
I właśnie dzięki temu widokowi na północ, turyści rzeczywiście tu przyjeżdżają. Ale tym razem mamy pecha. Choć właściwie jest to ładny dzień, niższe cumulusy zakrywają naszą ukochaną i kultową górę Mt. Fudżi.
Shiba
Shiba to rasa japońska, przodkowie dzisiejszych Shib przybyli z ludźmi do Japonii około 7 000 do 8 000 lat p.n.e. I wraz z tymi sympatycznymi psami żegnamy Przełęcz Jukoku.