Najbardziej znane miejsce w okolicach Karakola
Warianty wędrówek w Těr Alatau w okolicy miasta Karakol są nieskończone. Praktycznie, ale każda z nich prowadzi wokół najpiękniejszego jeziora w okolicy Ala cola. Najkrótsza droga do niego prowadzi z doliny Karakol z obozu zwanego bazą. Droga jest dość męcząca, ponieważ praktycznie nadal wspinasz się po stromym zboczu. Nad jeziorem można rozbić biwak i kontynuować podróż do następnej doliny, można też wybrać się na całodniową wycieczkę i wrócić po południu.
Obóz bazowy Karakol
Wycieczka nad jezioro Ala kol zaczyna się w Base Camp Karakol (2550 m npm) idyllicznie położonym na szerokiej łące. Tutaj jest zawsze bardzo żywy, ponieważ istnieje kilka szlaków turystycznych.
Most nad dziką rzeką
Z bazy nie podążaj „drogą”, bo po 300 metrach czekałby na ciebie nieprzyjemny bród, ale ścieżką, która skręca w dolinę na zachodzie. Znajdziesz tutaj mały mostek, po którym łatwo przeprawisz się przez dziką rzekę.
Droga bród
Podążaj ścieżką wzdłuż rzeki, aby wrócić na drogę. Tutaj czasem spotkasz nieszczęśliwych turystów, którzy zastanawiali się, jak przez to przejść, bo czasem samochód terenowy ma z tym problem. Więc jeśli wyślesz ich na mostek (którego stąd nie widać) na pewno będą wdzięczni :-)
Rzeka Karakol
100 metrów poniżej znajduje się most nad ryczącą lodowatą rzeką Karakol. Tutaj kończy się podróż przez równinę i zaczyna się „niekończąca się” wspinaczka.
Psi
Po przejściu przez most na rzece Karakol droga znika w takim wędrującym lesie, który kiedyś był wypełniony masywnymi głazami z górskiego osuwiska. Droga tu i ówdzie kręci się, a potem zaczyna się wspinać po dość stromym zboczu. Po pół godzinie w końcu otwiera się widok na drugą stronę doliny, przez korony miejscowych świerków Schrenkiana (Picea schrenkiana). Tutaj dominuje ostro zakończona góra o wysokości około 4200 metrów nad poziomem morza.
Naprzeciwko doliny
Gdy szlak opuszcza las, widoki na przeciwległą dolinę znacznie się poprawiają. Okoliczna roślinność jest tak „zarośnięta”, że pokonywanie zakrętów na słonecznym stoku nie jest zbyt przyjemne. W porównaniu z innymi miejscami w Kirgistanie spotkasz stosunkowo dużą liczbę turystów – może ponad 20.
Zakopana dolina
Po wejściu na „chwastowe” zbocze otwiera się widok na naszą dolinę. Niestety okaże się, że dziwnie oczyszczony obszar z lodowca, który od dołu wyglądał jak potencjalna tama jeziora, nie jest tym, o czym myśleliście. Woda oczywiście wypływa z miejsc, w których nie jest ona jeszcze stąd widoczna. Kolejna ścieżka, która cię teraz czeka, również nie jest zbyt przyjemna – całe dno doliny pokryte jest kamieniami z okolicznych murów, więc będziesz skakał i tarzał się wśród kamieni. Dobrze jest tu być, gdy światła wrócą.
Stawy na kempingu
Po pokonaniu odcinka z zatopionymi głazami jest to w końcu pierwsze przyjemne miejsce na tej wędrówce. Woda przelewa się do małych jezior, aw niewielkiej odległości znajduje się oficjalny obóz. Ale ludzie tu namiotują, gdzie chcą – po prostu znajdź fajną łatkę.
Dziki wąwóz i pierwszy wodospad
Od miejsca, w którym główna dolina rozdziela się na dwie części, zaczyna się mniejsza dzicz. Szlak wspina się wąskim wąwozem wzdłuż szumiącej wody pierwszego wodospadu. Tutaj uważaj, aby nie dostać się do wody.
Podróż przez wąwóz I
Podróż przez wąwóz jest bardzo przyjemna. Jednak prawdopodobnie nie będziesz miał innego wyjścia, jak tylko dotknąć rzeki, nawet jeśli wiesz, że wypływa ona z jeziora. Nie ma innej opcji i cały czas wspinasz się po stromym zboczu, więc zużycie wody jest ogromne.
Podejście wąwozem II
Stopniowo zaczyna się pojawiać mała spiczasta skała – wypływa z naszego jeziora
Pod jeziorem
Ścieżka wije się bez końca między kamieniami, a drugi większy wodospad zaczyna płynąć bezpośrednio z jeziora.
Drugi wodospad
Poniżej drugiego wodospadu dobre miejsce na relaks przed ostatnim podejściem do jeziora. Droga stąd prowadzi w gruzach po lewej stronie wodospadu. Kijki trekkingowe są nie tylko dobre na tę wędrówkę.
Gruz opadający poniżej Ala dookoła
Na szczęście na gruzowiskowym stoku są dość dobrze wydeptane szlaki. Ze względu na to, że dolina się odwraca, widok z tyłu nie zapiera dech w piersiach.
Pierwsze spojrzenie na Ala kol
Wreszcie po 4,5 godzinach wspinaczki otwiera się widok na przepiękne jezioro Ala Ala (3520 m n.p.m.). Tutaj też czasami można zobaczyć namiot na skrawku między skałami, ale legalny obóz jest nieco dalej. Tak, jesteś nad jeziorem, ale to jeszcze nie koniec etapu, główny widok wciąż na Ciebie czeka!
Podejście do punktu widokowego nad jeziorem
Wydeptana ścieżka od jeziora wciąż się podnosi (nie można chodzić po wodzie)
Widok na kemping przy rowerze Ala
Ścieżka prowadzi dalej na przełęcz Ala kol, więc jeśli zmierzasz do pięknie położonego obozowiska nad jeziorem, podążaj ostrożnie ścieżką, aby w odpowiednim momencie skręcić.
Widok na lodowiec
Z punktu widokowego na wysokości około 3700 metrów nad poziomem morza widać również góry i lodowiec na południowo-wschodnim krańcu jeziora. Możesz wrócić tą samą drogą lub musisz przejść przez przełęcz (3860 m n.p.m.) i zejść do sąsiedniej doliny Arašany
Artykuły w pobliżu
Artykuł: Karakol trek
Karakol trek to najkrótsza odmiana wycieczek w Těrský Alatoo. Udasz się bezpośrednio do głównej doliny, która wpada do parku… Kontynuuj czytanie