Zejście na samo dno Wielkiego Kanionu
Nie ma chyba bardziej znanego na całym świecie miejsca niż Wielki Kanion. Miałem okazję spojrzeć na samo dno i spotkać rzekę Kolorado, która nieustannie kopie ten kanion. Trasa ma prawie 30 km długości z przewyższeniem 3000 m, gdzie wahania temperatur dochodzą do 40 ° C. W drodze w dół poszedłem szlakiem South Kaibab Trail i pod górę szlakiem Bright Angel.
Pierwsze promienie padające na Wielki Kanion
Wczesnym rankiem na początku szlaku South Kaibab Trail
Ooh Aah Point
Pierwszy przystanek w tym miejscu. Najbardziej obrzydliwe jest już prawie za mną. Ponieważ szczyt Wielkiego Kanionu znajduje się na wysokości 2100 m n.p.m. i nie ma tam nawet 10 ° C, podłoże nie wysycha i jeden krok w kale i moczu przechodzących mułów
Cedar Ridge
Cedar Ridge znajduje się w około 1/3 zejścia, tutaj podłoże jest już przekształcone z żółtego w pomarańczowy
Tutaj możesz zobaczyć Kolorado przekopujące się przez kanion
Jestem blisko Skeleton Point. Od niego spadnie stromo
Skeleton Point
Teraz zaczyna się najbardziej bolesne zejście.
Rzeka jest w zasięgu ręki
Tutaj piasek stał się prawie brązowy. Jego kamienie są bardzo ostre
Ostatnie 200 metrów wysokości
Ponownie przesunąłem się nieco niżej i tutaj piasek i kamienie mają niebieskawy kolor
Za nami połowa drogi
Jestem na dole. Wycieczka zajęła mi około 5 godzin z przerwami. Ze względu na to, że temperatura na górze wynosi około 10 ° C, temperatura na dole to około 35 ° C. Klimat górny jest łagodny i subtropikalny, więc jest mnóstwo kaktusów
Miejscowa wioska strażników
Oto strażnicy. Nieco dalej znajduje się snack bar i mały obóz do spania. Ważne jest, aby tu dostać wodę.
Rzeka Kolorado rzadko się oczyszcza
Przez większość czasu Kolorado ma ten kolor. W ten sposób wciąż wykopuje ten kanion.
Wracamy z Bright Angel Trail
Spacerujemy około 3 km wokół rzeki, a następnie w południe mamy nieustającą wspinaczkę
W pobliżu Ogrodów Indyjskich
Dla mnie najgorsza wspinaczka do Ogrodów Indyjskich. Nie jest tak wymagająca fizycznie, ale wymagająca, ponieważ w pełnym upale nie da się przez chwilę schować w cieniu.
W ogrodach indyjskich
Mógłbym tu odpocząć. Weź trochę wody. Tutaj wspinaczka jest bardzo łagodna
Ostatni podjazd trawersowy
Jestem pod Three Mile Resthouse. Ale to najdłuższe 5 km. Zaczyna być coraz więcej ludzi, którzy schodzą zaledwie kilka kilometrów w dół, a potem znowu w górę.
Znów na szczycie i na początku Bright Angel Trail
Ostatnie promienie padające na dno Wielkiego Kanionu.
Na sam dno Wielkiego Kanionu
Sposób na życie
Wstajemy o 5 rano. Pakujemy rzeczy na cały dzień i gotujemy śniadanie. O 6 wyruszyliśmy do promu. Najpierw niebieska linia do informacji, a następnie pomarańczowa linia do szlaku South Kaibab Trail. Podążamy ścieżką, która nie jest nigdzie zaznaczona w informacjach. Amerykanie uważają to za zagrażające życiu. A więc oficjalna wersja jest taka, że noce musiałbym rezerwować z biletem okresowym. W informacjach można znaleźć szlak South Kaibab Trail, Bright Angel Trail i wiele innych. Interesowały nas te dwa szlaki. Tutaj, zgodnie z ich instrukcjami, dowiadujemy się, jak przygotować się do wyprawy. A jeśli ktoś schodzi, powinien spać i nabrać sił na wspinaczkę, ale nigdzie nie jest napisane, że oboje pójdą na raz. Zasypianie też nie jest takie proste, kempsite trzeba rezerwować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Ponadto łatwiej jest iść z lekkim plecakiem niż z pełną torbą. Po kilku metrach South Kaibabu natrafiamy na tabliczkę z instrukcją Dangerous. Gdzie jest namalowana figura z ludzika i gdzie w wolnym tłumaczeniu dosłownie mówią, że jeśli chcemy się spotkać w jeden dzień i wejść na górę, to musimy być w dobrej kondycji fizycznej i dobrze wyposażeni w wodę. Właśnie świta, więc widzimy pierwsze promienie padające na kanion. Droga w dół jest denerwująca. Po chwili jest około 5 ° C. Cholera, mocz i znowu gówno. Ponieważ jest tu zimno, a drogi te są odwiedzane przez muły, są one pełne odchodów i szlamu. Dlatego nie polecam sandałów. Dochodzimy do pierwszej perspektywy OOH AAH POINT i naprawdę pod nazwą piękno. Stąd widać połowę naszej drogi w dół. Po chwili zaczyna się rozgrzewać i na Cedar Ridge zdejmuję pierwsze ubrania. Widoki 360 ° naprawdę zapierają dech w piersiach i tylko atmosfera, w której jestem, jest niesamowita. Na szlaku South Kaibab Trail są dwa przystanki, na których można odpocząć, są też toalety, ale uważaj, że nie ma wody, dlatego najlepiej zejść tym szlakiem tylko w dół. Dotarliśmy do Skeleton Point, czyli mniej więcej w połowie drogi. Wyobraź sobie, że Wielki Kanion znajduje się na wysokości 2100 metrów nad poziomem morza, a rzeka Kolorado na wysokości 700 metrów nad poziomem morza, co oznacza przewyższenie 1500 metrów w dół i 1500 metrów w górę. W Skeleton Point jest najbardziej strome przejście. I tu naprawdę boli. Wydawało mi się to nieskończone. Kaniony pięknie się zmieniają. Na górze piasek jest żółty, potem długo pomarańczowy, poniżej Skeleton Point brązowieje, a na samym dole jest niebieski, a potem znowu żółty. Zgodnie z tymi warstwami podczas wynurzania można oszacować, w której fazie jestem. Schodzimy po mniej niż 5 godzinach. Przechodzimy przez most. Tutaj kontynuuje się szlak South Kaibab Trail, ale brakuje nam wioski strażników. Tutaj możesz wybrać się na rafting. Jest obóz, a zwłaszcza woda, którą należy uzupełnić. Poniżej piękny luźny żółty piasek, a wszędzie rosną Joshua Tree, opuncja figowa i inne rodzaje kaktusów. Dziwne na wierzchołkach drzew iglastych i na dole kaktusów. Jak klimat może się zmienić. Tutaj jemy obiad, czerpiemy siłę. Wielki Kanion powstał dzięki temu, że płyty ziemi zaczęły się podnosić i, jak dobrze wiadomo, woda nigdy nie płynie w górę, a tym samym rzeka zaczęła wcinać się w lokalny krajobraz i te płyty wciąż się podnoszą i co roku rzeka podnosi się. cięcie 2–3 cm głębiej. Dlatego na szczycie kanionu można zobaczyć piękną równinę. Po drodze nie spotkaliśmy więcej niż 30 osób. Teraz jedziemy dalej przez około 3 km wzdłuż brzegów Kolorado, aż natrafimy na Bright Angel Trail. Podejście tutaj nie jest tak wymagające fizycznie, ale jest utrudnione ze względu na słońce, któremu tu nie da się uciec. Idę wzdłuż strumienia, który prowadzi do Ogrodów Indyjskich. Odświeżam się i ochładzam głowę. Ciągle mi wychodzi z głowy, że nie mogę tego zrobić. Kończy mi się woda. Wargi wysychają jak kora drzewa. Wypiłem tylko 2 litry wody do Ogrodów Indyjskich i poszedłem na 2 godziny. A ja wypiłem tylko 1 litr wody w dół. Musiałem też ochłodzić się przy pijaku mułów. Ogrody Indyjskie mają się dobrze. Jest prawie proste. Drzewa przypominają sady. Jest tu również obóz do spania. Wchodzę pod skały i zaczynam wspinać się w górę. Oto znowu wskazówka dotycząca Three Mile Resthouse. Tutaj znowu biorę wodę. A ostatnie 5 km jest nieskończone. Znane jest zmęczenie i jest już więcej ludzi, którzy schodzą kilka kilometrów w dół iz powrotem. Muszę to rozpracować, nawet jeśli on nie chce. Ponieważ wtedy, wczesnym wieczorem, wejście Strażnika podniosło mnie. Cały czas piłem około 5 litrów wody bez chodzenia do toalety. Co oznacza, jak trudna jest ta wędrówka. Na szczyt dotarłem po 18:00.
Artykuły w pobliżu
Lista gigantów: Najpiękniejsze wycieczki na świecie
W tym przeglądzie znajdziesz bardzo piękne, maksymalnie jednodniowe wycieczki z całego świata. Nie tylko podczas długich tarcia,… Kontynuuj czytanie
Lista gigantów: Najpiękniejsze wycieczki w zachodnich Stanach Zjednoczonych
Dzięki pięknemu krajobrazowi i dziesiątkom parków narodowych i stanowych w zachodnich Stanach Zjednoczonych możesz odbyć jedne z… Kontynuuj czytanie
Lista gigantów: Najpiękniejsze wycieczki w Utah
Utah to najbardziej typowa część amerykańskiego Zachodu – kolorowe skały, pustynie i góry. Na południu tego stanu znajdują się… Kontynuuj czytanie