Długi zjazd przez dolinę Sirimon
Trzynastokilometrowe zejście doliną Sirimon jest ciekawe dopiero od początku marszu, kiedy wciąż są widoki na najwyższe szczyty masywu, a drogę otaczają lobelias. Następnie wjedziesz na małe siodełko, z którego zobaczysz, że Twój cel – chata Starego Mojżesza jest wciąż dość daleko i będziesz musiał przejść przez dwie kolejne boczne doliny. Dodatkowo ścieżka przez długi czas prowadzi przez bardzo zerodowany odcinek i generalnie bardzo podmokły teren, więc ten etap trekkingu zdecydowanie nie należy do faworytów.
Under Shiptons Campground
Po męczącej wspinaczce na szczyt Point Lenana i odpoczynku w Shipton Camp, czas ruszyć dalej, w stronę Old Moses Hut. Początek zjazdu jest bardzo malowniczy. Wokół ciebie jest wiele lobeli, a na horyzoncie wznoszą się masywne ściany najwyższych szczytów góry Kenia.
Zejście płaską doliną
Zejście prowadzi długo po dniu do szerokiej, płaskiej doliny, ale wciąż na wysokości ponad czterech tysięcy metrów nad poziomem morza.
Alpejska sawanna
Kolejny zjazd przez alpejską sawannę jest dość męczący. Dodatkowo, dzięki popularności trasy Sirimon w porównaniu z Chogorią, podróż jest strasznie utrudniona przez tłumy turystów i często wystarczy rozbić górę. Poza tym nie ma na co patrzeć, jeśli pominiemy szczyty szczytów górujących w oddali nad sawanną.
Widok z domku Stary Mojżesz
Old Moses Cottage (3384 m npm) znajduje się na końcu jeep road (tylko do zaopatrzenia). Jest to dość duża chata, ale w przeciwieństwie do innych miejsc noclegowych na trekkingu, nie ma zbyt ciekawego otoczenia do spacerów. Po długiej wędrówce możesz nawet nie mieć ochoty na spacer i raczej odpoczynek w łóżku.
Artykuły w pobliżu
Artykuł: Przeprawa przez Mount Kenya
Z przeglądem najciekawszych i najbardziej znanych trekkingu w Kenii jest przejście przez najwyższą górę kraju – Mount Kenya. W… Kontynuuj czytanie