Podejście w chmurach wulkanicznych
Drugą najpopularniejszą krótką wędrówką w Parku Narodowym Bromo Tengger Semeru jest wejście na wulkan Bromo, z którego słynie ten park narodowy. Możesz udać się na tę wycieczkę bezpośrednio z centrum dla zwiedzających, ale znacznie lepiej jest najpierw wspiąć się na punkt widokowy Bromo, a następnie kontynuować na własnym Bromo, zrobisz fajny tor. Sama wędrówka wzdłuż krawędzi krateru, z którego wznoszą się chmury gazu, jest tego warta, choć nie zawsze możesz czuć się całkowicie bezpiecznie.
Łąki w pobliżu Bromy
Jeśli udasz się do Bromo po wizycie w punkcie widokowym, musisz najpierw zejść z płaskowyżu rolniczego sto metrów poniżej na sam dół kaldery. O dziwo, na początku nie chodzisz po wulkanicznym pyle, jak można się spodziewać, ale po trawiastej łące. Trasy prowadzą bezpośrednio do wulkanu.
Zielone ściany kaldery
Patrząc wstecz, można dostrzec masywne ściany kaldery, które w niektórych miejscach przekraczają dno nawet o 600 metrów.
Góra Batok
Bezpośrednio przed Bromem z wulkanicznej równiny wyrasta wulkaniczny, ale już wygasły wulkan Batok. Dla tych, którzy mają więcej czasu, wspinaczka na ten wulkan może być dla niego ciekawą uliczką.
Początek wspinaczki do Bromo
Po minięciu świątyni Pura Luhur Poten na pewno przyjdą do Ciebie hobby, oferując przejażdżkę na wulkan lub powrót do centrum dla zwiedzających. Ceny są stosunkowo wysokie. Można się targować, a jeśli zabraknie turystów to można dostać naprawdę dobrą cenę. Potem następuje sama wspinaczka po stosunkowo dobrze utrzymanej ścieżce bezpośrednio do wulkanu.
Mordor
Samo wejście na Bromo jest jak marsz Mordoru od Władcy Pierścienia. Niesamowite, jak w mgnieniu oka możesz przejść ze świata pełnego zieleni do całkowicie martwego krajobrazu. Oczywiście rozsądnie jest wyruszyć na tę wędrówkę wcześnie, bo około godziny 9 chmury zaczynają przesypywać się po ścianie kaldery.
Stacja dla koni
Po krótkich pięciu minutach wspinaczki jesteś w miejscu, w którym najwięcej koni czeka na Twoich klientów. Stąd po schodach na górę. Bez tego byłaby to walka z wulkanicznym gruzem i pyłem.
Widok na krater Broma
W końcu zostajesz nagrodzony widokiem piekła – przed tobą otwiera się widok na krater wciąż aktywnego wulkanu Bromo.
Droga na szczyt Bromy
Jednak widok na krater wzmocniony balustradami to zdecydowanie nie szczyt, a miejsce, w którym większość turystów kończy zwiedzanie. Jeśli chcesz wejść jeszcze wyżej, wystarczy ostrożnie wspiąć się wąską ścieżką wzdłuż krawędzi kraterów. Jednak zataczanie się i wpadanie do krateru to prawdopodobnie ostatnia rzecz, jakiej chcesz doświadczyć w Indonezji.
Droga wzdłuż grzbietu Broma
Ścieżka wzdłuż grzbietu jest stosunkowo przewiewna, ale nie jest znacząco niebezpieczna, jeśli nie cierpisz na zawroty głowy.
Siodło między Bromem a Batokiem
W niewielkiej odległości znajduje się siodło między dwoma wulkanami. Jednak teren zwietrzałych grzbietów nie jest idealny do ewentualnej wspinaczki na sąsiedni wulkan.
Widok ze szczytu wulkanu
Ze szczytu wulkanu jest ładny widok z powrotem na pobliski Batok, do wnętrza krateru. Najgorsze w całej wędrówce po grani jest to, że wiatr się odwraca i znikasz w wulkanicznych oparach siarki.
Kontynuacja kalenicy
Ze szczytu Brom prawdopodobnie wrócisz tą samą drogą i albo sam pójdziesz do centrum dla zwiedzających, albo pozwolisz się zabrać konno. Alternatywnie możesz iść dalej wzdłuż grzbietu do innych punktów widokowych.
Artykuły w pobliżu
Lista gigantów: Najpiękniejsze wejścia na wulkany
Jeśli fascynuje Cię wulkaniczny krajobraz i jednocześnie lubisz górskie wędrówki, idealnym połączeniem są wejścia na piękne… Kontynuuj czytanie
Lista gigantów: Najpiękniejsze wycieczki na Jawie
Jawa to nie tylko najbardziej zaludniona wyspa w Indonezji, ale także na całym świecie. Mieszka tu ponad 145 milionów ludzi. Mimo… Kontynuuj czytanie