W drodze z Santiago del Teide do morza

Santiago del Teide to spokojne miasto na skraju parku przyrody Teno. Miasto tchnie dla nas spokojną atmosferą. Składa się z jednej głównej ulicy, kościoła, kilku sklepów i pubów oraz trasy pielgrzymkowej w górzystym terenie nad miastem. W przeciwieństwie do innych miejsc, nie natrafiamy tutaj na wiele atrakcji, więc nie spotykamy tu tłumów turystów. Miasto jest raczej punktem wyjścia dla kilku szlaków turystycznych. Jedziemy drogą oznaczoną TF 65, którą zejdziemy w kierunku wybrzeża.

Początek naszej trasy znajduje się przy kościele w Santiago del Teide.

Nasze kroki prowadzą nas między kamiennymi ścianami, które tworzą granicę pierwotnych pól uprawnych. Droga w dużej mierze biegnie wzdłuż lewady – sztucznego kanału służącego do nawadniania. Tuż po starcie mijamy wioskę El Molledo. Tutaj od głównej trasy odchodzą dwie krótsze oznakowane ścieżki. Pierwsza z nich prowadzi do kopuły wulkanicznej Risco Blanco i jeśli chcemy przejść tą liniową trasą musimy liczyć na rezerwę minimum 1,5 godziny, która przedłuży naszą wyprawę. Drugą ścieżką zwrotną jest tutaj trasa przez formacje skalne Degollada del Roque, która stanowi tylko nieco bardziej wymagającą alternatywę dla części głównej trasy. Mniej więcej w połowie trasy mijamy kolejne spokojne miasteczko Tamaimo. Tutaj także znajdujemy krótszy objazd, który doprowadzi nas do krzyża misyjnego. Ze względu na duże przewyższenia trasa ta jest jednak dość trudna i chcąc ją pokonać, musimy liczyć się z opóźnieniem czasowym. Niedaleko miejscowości Tamaimo możemy też natknąć się na portal tunelu, który w przeszłości prowadził lewadę nawadniającą. Na ostatnim odcinku w pobliżu miasta Puerto Santiago droga prowadzi przez niezbyt ładny krajobraz między plantacjami bananów.

Przechodząc alternatywną trasą przez Degollada del Roque, mamy do zaoferowania niesamowite widoki na skaliste szczyty Teno Park.

Z miejsc niemal nietkniętych przez współczesną cywilizację nagle wkraczamy w raj luksusowych hoteli i luksusowych willi. Miasto Puerto Santiago było pierwotnie wioską rybacką i, jak sama nazwa wskazuje, także portem dla pobliskiego Santiago del Teide. Obecnie stopniowo staje się jednym z najbardziej luksusowych kurortów na Teneryfie, obsługującym bogactwo klientów. Skaliste wybrzeże jest pokryte wieloma zatokami i plażami z czarnym wulkanicznym piaskiem. Wąskimi uliczkami docieramy do portu i formacji skalnej Los Gigantes, gdzie kończy się nasza podróż.

Cel podróży – widok na formacje skalne Los Gigantes.