Spacer po parku Merlion

Początek tego spaceru nie może być inny niż przy pomniku Merliona. Sam posąg ma niecałe 9 metrów wysokości i jest właściwie dziwną fontanną. Dzięki molo naprawdę można zobaczyć posąg ze wszystkich stron. Jednak posąg Merliona znajduje się nie tylko tutaj, ale w wielu innych miejscach Singapuru – ten jest najbardziej znany.

Patrząc na północ, ciekawe są jeszcze dwa budynki – ogromny, podświetlany na złoto „pancernik” czyli Sala Koncertowa Esplanade oraz w oddali wieżowiec Millenia Tower ze srebrnym pryzmatem na dachu. Ma 223 metry wysokości (24. co do wysokości w mieście). Cała ta dzielnica nazywa się Marina Centre.

Na wschodzie roztacza się piękny widok na jedną z najbardziej poszukiwanych atrakcji Singapuru, hotel Marina Bay Sands z gigantycznym basenem bez krawędzi. Właściwie są trzy wieże. Informacje o wysokości są różne – gdzieś jest napisane 194 metry, gdzieś 207 metrów. Wieczorem odbędzie się piękny pokaz laserowy. Ponadto oświetlenie budynku ciągle się zmienia, dzięki czemu jest bardzo efektowne.

Przechodzimy przez Most Jubileuszowy i jesteśmy w kolejnym punkcie widokowym – Esplanadzie. Roztacza się stąd piękny widok na centrum Singapuru – na mapach oznaczonych jako Raffles Place (stacja metra). Na pierwszym planie piękny zabytkowy budynek dawnej poczty, dziś luksusowy 5* Hotel Fullerton .

Teraz udamy się do historycznej części Singapuru. Jedziemy autostradą i nagle znajdujemy się w innym świecie. Spotkamy pięknie oświetlone obiekty historyczne, ale z minimum innych turystów, naprzeciwko nabrzeża. Najpierw natrafiamy na Teatr i Salę Koncertową Victoria

Z przyległego parku roztacza się widok na najwyższe drapacze chmur w Singapurze: One Raffles Place (280m), United Overseas Bank Plaza One (280m)

Kolejnym ciekawym obiektem jest oryginalny gmach Sądu Najwyższego.

Jedziemy dalej przyjemną ścieżką wzdłuż rzeki Singapur. Z drugiej strony zabytkowy budynek The Fullerton Hotel jaśnieje w całej okazałości

Kolejną wskazówką dla miłośników muzeów jest Muzeum Cywilizacji Azjatyckich, które może znacznie wydłużyć ten spacer. Ale jeśli pójdziesz na to w ciągu dnia.

W końcu dochodzimy do miejsca, w którym podobno wylądował tu Sir Stamford Raffles 28 stycznia 1819 roku. Najczęściej fotografuje się go w odwrotnej kolejności, z drapaczami chmur w tle.

Spacer kończymy przy moście Elgin, skąd rozpościera się piękny widok na rzekę i centrum miasta. Stamtąd można łatwo kontynuować podróż na przykład do Chinatown.