Rejs statkiem po jeziorze Attabad

Jezioro, które przyniosło śmierć

Ona napisała 2420 artykuły i obserwuje go / ją 243 podróżnicy
Wstawiony: 03.02.2013
© gigaplaces.com

Zaledwie jedenaście kilometrów na północ od Karimabadu znajduje się przepiękne turkusowe jezioro, które powstało dopiero w styczniu 2010 roku przez gigantyczne osuwisko. Zawaliła się tu cała góra, co doskonale zablokowało przepływ rzeki Hunza. W bardzo krótkim czasie powstał ten nowy cud świata, jezioro Attabad o długości 21 km i głębokości 109 metrów. Dziesiątki domów, tysiące drzew, a także jedyne połączenie z północą – autostrada Karakorum – znalazły się pod powierzchnią. Dziś poziom jeziora kończy się na stromych zboczach gór, więc oprócz ruchu statków dolina jest całkowicie nieprzejezdna.

Zakopana dolina

Jeśli wybierasz się z Karimabadu na wycieczkę nad jezioro Attabad lub jedziesz jeszcze dalej na północ do Gulmit lub Passport, lepiej wstać, bo ruch w tym kierunku nie był uczęszczany od czasu osuwiska. Minibusy odjeżdżają z głównej drogi w Alitbad, więc trzeba biec trzy kilometry od Karimabadu lub czekać na wspólny van dojeżdżający stosunkowo często między tymi miasteczkami. Minibusy kursują zawsze, gdy są pełne, co z łatwością może zająć ponad godzinę. Gdy kierowca uzna, że mikro jest wystarczająco zatłoczony (4 osoby na trzech miejscach), może wreszcie wyruszyć w drogę. Droga wije się wysoko, w kilku miejscach do kilkuset metrów nad rzeką, a widoki na dolinę są bardzo ładne. Nagle pojawia się gigantyczna góra błota i skał, która oderwała się 4 stycznia 2010 roku i stworzyła idealną tamę. Rzeka wylała się na szczyt tej naturalnej tamy przez pięć miesięcy. Miejscowi przeklinają rząd, że nic z tym nie robi, ale nie zdziwiłbym się, że kiedyś zostanie wykorzystana jako hydroelektrownia. Nawet Chińczycy nie zbudują tamy za darmo iw kilka sekund :-)

Autor: © gigaplaces.com

Droga do portu

Na skraju osuwiska przesiada się na jeepy i wyrusza na dość adrenalinową przejażdżkę. Piętnastu pasażerów stoi w ciele i trzyma się wszystkiego pod ręką. Niektórzy są dość przerażeni w oczach. Jeep kołysze się z boku na bok i wspina się po stromej ścieżce o długości około 150 metrów na szczyt osuwiska. Stąd widać piękny niebieski kolor jeziora. Większość ludzi schodzi z góry do zaimprowizowa­nego portu.

Autor: © gigaplaces.com

Taksówka łodzią

Oficer portowy wpisuje paszporty do oficjalnej księgi i rozdaje kamizelki ratunkowe, jeśli cokolwiek. Państwo prawdopodobnie dofinansowuje cały ten transport, bo za przejazd nie płaci się. Powoli bagaż jest ładowany i wyrusza w podróż.

Autor: © gigaplaces.com

Osuwisko od jeziora

Dopiero gdy wyjdziesz, zobaczysz, jak imponujące jest osuwisko. To musiał być niewiarygodny cios, kiedy spadł tutaj.

Autor: © gigaplaces.com

Zalane oazy

Żeglowanie przez dramatyczny krajobraz poszarpanych skał i małych pozostałości po zalanych oazach jest absolutnie nierealne.

Autor: © gigaplaces.com

Mała oaza z wodospadem

Za pustkowiem suchych skał wznoszą się pokryte śniegiem olbrzymy Karakorum.

Autor: © gigaplaces.com

Reszta Shishkatu

Najpiękniejsze widoki z łodzi rozpościerają się na zbliżającej się ogromnej oazie miasta Shishkat (patrz wstępne zdjęcie artykułu). Nawet bliski widok na wioskę wcale nie jest zły. Niestety widać, jak wiele częściowo zatopionych drzew powoli obumiera. Shishkat rozpoczyna najbardziej wysunięty na północ region Pakistanu, Gojal, czyli Górną Hunza.

Autor: © gigaplaces.com

Wieża Gulmit

Gulmit, turystyczne centrum Gojal, jest obecnie zalane w ponad jednej trzeciej, więc większość turystów woli przesiąść się na inną łódź i popłynąć do Hussaini, gdzie kończy się jezioro i stąd wyrusza na piesze wędrówki do zjeżdżalni lodowca Batura, kilka kilometrów dalej. Nad Gulmit wznosi się, jeszcze przez nikogo nie zdobyta, piękna Wieża Gulmit (5810 m npm). Płynąc między Gulmit a Hussaini, można również zobaczyć jedną ze zjeżdżalni lodowcowych, która kończy się bezpośrednio w jeziorze. Łącznie rejs potrwa ponad dwie godziny. Idealnie jest zabrać ze sobą zatyczki do uszu, ponieważ silniki ryczą o 106 i przez kilka godzin po tej podróży człowiek brzęczy w uszach. Zabawne jest więc to, jak miejscowi starają się mobilizować, a ich eksperymenty kończą się tylko tysiąckrotnie powtarzaną aureolą lub salam alejkum.

Autor: © gigaplaces.com
Oklaskuj autora artykułu!
Udostępnij to:

Artykuły w pobliżu

Część planu podróży

Artykuł: Wycieczka do Karimabadu

Dolina Hunza, otoczona lodowymi gigantami Karakorum, oferuje niezliczone niesamowite długie wędrówki i wycieczki. Miłośnikowi… Kontynuuj czytanie

Część planu podróży

Artykuł: Wycieczka do Gojal

Najbardziej wysunięta na północ część Pakistanu nazywa się Gojal lub Upper Hunza. Teraz, dzięki gigantycznemu osunięciu się ziemi… Kontynuuj czytanie

Część gigisty

Lista gigantów: Najpiękniejsze wycieczki w dolinie Hunza

Dolina Hunza to bez wątpienia jeden z najpiękniejszych obszarów górskich w Pakistanie. Rzeka przedarła się przez główny grzbiet… Kontynuuj czytanie

Część gigisty

Lista gigantów: Najpiękniejsze wycieczki w Pakistanie

Pakistan jako jeden z najbardziej górzystych krajów świata z piękną góralską przyrodą oferuje najpiękniejsze wycieczki, wędrówki… Kontynuuj czytanie