Żeglowanie pod najwyższym wodospadem świata

Drugi dzień wycieczki do najwyższego wodospadu świata – Salto Angel jest głównym. Najpierw czeka nas ponad czterogodzinny rejs przez piękny krajobraz gór stołowych do bazy pod wodospadem. Dodatkowo istnieje kilka mniejszych bystrzy
Droga do portu
Z Canaimy jest około kilometra do małego portu, zbudowanego tuż nad wodospadami. Taka krajoznawcza ciężarówka Cię tu zawiezie.

Port Canaima
Niektóre z lokalnych kajaków motorowych mają już za sobą to, co najlepsze

Góra Stołowa i Sawanna
Obszar wokół Canaimy jest wylesiony przez typową sawannę. Nad nim wznoszą się pobliskie Góry Stołowe. Pływa wzdłuż rzeki Carrao, która ma około 200 metrów szerokości.

Wenezuelska dżungla
Wystarczy jednak przejechać kilka kilometrów dalej wzdłuż rzeki i wreszcie jest prawdziwy las. Ścieżka na łodzi jest dość pusta, możemy też obserwować okoliczne łodzie oraz gejzery wody za nimi.

Góry Stołowe
Okoliczne Góry Stołowe, często pokryte chmurami, wyglądają jak gigantyczne zamki

Pod Auyantepui
Poszczególne łodzie nie są zbyt daleko od siebie, aby w razie problemu mogły sobie szybko pomóc. Ściany skalne należą już do ogromnej góry stołowej Auyantepui (Diabelskiej Góry), z której właśnie wypływa Salto Angel.

Piękny krajobraz parku Canaima
Okolica jest naprawdę piękna i opłaca się spędzić tam więcej niż trzy dni

Przerwa na kąpiel
Długą jazdę trzeba odświeżyć dobrą kąpielą

Katarakty na rzece!
Najniebezpieczniejsza część podróży to pokonywanie bystrzy. Połamane resztki kajaków dookoła nie są do końca optymistyczne.

Dzika część rzeki
Spokojny rejs w kilku miejscach jest nieco bardziej dziki.

Rejs po rzece Churún
Po skręceniu na rzekę Churún jest znacznie wolniej i ostrożniej. Jest to znacznie mniejsza rzeka niż Carrao. W okresie silnej suszy nawet kajak ma problemy z nawigacją.

W bazie Salto Angel
Tuż przed końcem rejsu góry stołowe są naprawdę na wyciągnięcie ręki

Pierwszy widok na Salto Angel
Po czterech godzinach żeglugi docieramy w końcu do pięknie położonej bazy z widokiem na prawie kilometrowy Salto Angel.