Przekraczanie grzbietu Tatr Niskich

Jak spędzić wspaniałe cztery dni w górach

Ona napisała 51 artykuły i obserwuje go / ją 12 podróżnicy
Wstawiony: 28.03.2018
© gigaplaces.com

Przekroczenie grzbietu Tatr Niskich to wędrówka, która może już przetestować sylwetkę i psychikę. Ma 97 km długości i pokonałem ponad 5000 mw 4 dni. Początek miał miejsce w Donovalach, a zakończył się w osadzie Télgárt. Istnieją regularne połączenia do obu miejscowości z większych miast słowackich. Poszedłem „spokojnie”, ale w nagłych wypadkach nie było śpiwora. Na trasie są schroniska, w których można się schować, a ja też zostałam spawana :-)

Koza wróciła

Z Kozí hřbát, pierwszego wyższego wzniesienia po drodze, rozciąga się widok zarówno na Donovaly, jak i na główny grzbiet Wielkiej Fatry.

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Velká Chochula

Najwyższy punkt pierwszego dnia 1753m. Gdzieś pod zaśnieżonymi wzgórzami znajduje się przytulna Ďurková, dzisiejszy cel podróży. Z tyłu widać Tatry Zachodnie

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com
Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Szafran

Pola szafranu pojawiają się, gdy pola śniegu się cofają

Cosy urková

Najtrudniejszy odcinek mam za sobą po 28 km i jestem na mecie po 10 godzinach marszu. Czeka na mnie ciepłe schronisko, w którym również ugotują Ci ciepłą kolację. Śpi tutaj na kanapie na materacach, więc lepiej, jeśli mam ze sobą śpiwór. Źródło wody jest w odległości krótkiego spaceru od przytulnego.

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Chabenec

Ze szczytu Chabence widzę kolejny etap mojej wędrówki przez najwyższe partie Tatr Niskich, Dereš, Chopok i najwyższy z nich Ďumbier, wszystkie szczyty powyżej 2000m. Dla mnie była to chyba najbardziej ożywiona wędrówka, bo przez cały dzień mam widoki i Słowację w dłoni :-)

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Giemza

Spacerując tu kilka miesięcy temu spotkałem duże stado kozic, teraz ucieszyłem się, widząc co najmniej kilka

Autor: Petr Liška © gigaplaces.com

Kamienie

Kamienny domek pod Chopokiem, świetny punkt do uzupełnienia wody i podgrzania gorącą zupą, niestety widać masową turystykę, więc zostaję tu minimalnie i od razu ruszam.

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Imbir

Ďumbier 2046m to najwyższy szczyt Tatr Niskich, z którego rozciąga się widok na całą okolicę

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Domek MR Štefánika

Ważnym punktem na wędrówce jest ten domek. Dzięki miło spędzonym czasie odpocznę tu chwilę i wyruszę na spotkanie z wizją gorącego prysznica i miękkiego łóżka na stacji silnikowej Čertovica. I mam wielką nadzieję, że będzie otwarty :-)

Autor: Petr Liška © gigaplaces.com

Zejście

W miarę schodzenia krajobraz zaczyna się nieznacznie zmieniać i staje się bardziej zielony. Nic dziwnego, muszę zejść na 1200m, gdzie znajduje się autostrada Čertovica.

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Siodło diabła

Odpoczynek w siodle Čertovica zapewnił mi świetne tło do mojej następnej podróży. Ostatniego dnia przeszedłem 26km w 9h.

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Mrówka

Jest już maj, ale w górach wciąż jest dość zimno. Nie ma to jednak znaczenia dla pierwszych mrówek leśnych, które już po zimie mapują teren.

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Polom

Niestety, w ciągu ostatnich kilku lat podczas sztormu została jedna duża przerwa od tutejszych wzniesień. w ciągu kilku lat leśnicy sporo oczyścili, ale czujesz się jak w księżycowym krajobrazie

Autor: Petr Liška © gigaplaces.com

Przytulna Rama

To jedyne schronisko na grzbiecie, gdzie jest samoobsługa, czego nie przyniosłeś, nie masz, rąbać drewno, rozpalić ognisko, ale zostaw wszystko tak, jak przyszedłeś. Romantyczny zakątek Tatr, już myślałam, że zostanę tutaj, gdyby nie 12 po południu i miałam cały dzień przed sobą. A więc plecak i hurra dla przytulności Andrejco …

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Przytulna Ramza

Wnętrzności, łóżka, piekarnik, dach, wszystko co potrzebne do spania

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com
Autor: Petr Liška © gigaplaces.com

Polom

Nie zawsze było to łatwe

Drzewa

W niektórych miejscach czuję się jak gdzieś w kanadyjskim lesie, tylko chodnik i reszta natury

Autor: Petr Liška © gigaplaces.com

Velká Vápenica 1691m

Szczyt, na który trzeba uczciwie wejść z 1200m. Nachylenie prawie 50 °, wchodzę po schodach. W ciągu godziny widzę górny wskaźnik, nie wierzę, bo na wskaźniku poniżej było 1:30 i ich czasy są dość szybkie ..

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Horyzont

Znowu są niesamowite widoki na okolicę. Gdyby tylko burza za laską króla nie ruszyła w moim kierunku. Kładę stopy na ramionach i staram się jak najszybciej dotrzeć do przytulnej Andrejcovej.

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Andrejcová przytulna

Znowu taka drewniana chatka. Od ostatniej wizyty przeszedł jednak rekonstrukcję, jest ocieplony, łóżka są nowe z materacami i piecykami na drewno, to całkowity luksus. Otwieram rybę ciastkami, piję piwo i idę spać, wstaję wcześnie rano .. Tego dnia przeszedłem 28km o 9:00

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Rano 4 dzień

Wychodzę wcześnie rano, bo do domu jeszcze długa droga. Mam widok na całe Tatry gdzieś pod szczytem Bartková, który jest jednym z pierwszych „szczytów“ Kráľovohoľskiej części Tatr Niskich

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Sztab Kinga 1998m

Ostatnim i nie mniej interesującym szczytem jest Kráľova hoľa. Znajduje się tam wieża nadawcza i budynek, w którym można się schować podczas złej pogody. Jak miło było rano, pogoda pokazała mi, że jest jeszcze zimno i może dobrze wiać.

Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com
Autor: Ladislav Kula © gigaplaces.com

Tel

Dowód zamiast obietnic, emocje po pierwszej takiej zmianie, nawet nie wiem, jestem szczęśliwa i smutna jednocześnie, że ta pielgrzymka się kończy. Ale raczej szczęśliwy, bo ciało pokazuje, że przygoda wystarczyła. Ten dzień był relaksujący, tylko 16km w 5 godzin :-)

Epilog

Ta wyprawa, choć wydaje się, nie należy do łatwych, jeśli chcesz ją przekroczyć, nawet z pełnym polem. Ma 97 km, można nim zarządzać w 4 dni w sielankowych warunkach atmosferycznych. Kto kocha przyrodę i ludzi polecam. Są sekcje, w których nawet nie spotykam żywej istoty i miejsca, w których spotyka się fajna grupa ludzi. Zdecydowanie polecam zabrać dużo wody (do 3l / os / dzień) ze studniami i źródłami po drodze, ale w miesiącach letnich zwykle płyną tylko te w schroniskach, a czasem jest to nawet 28km marszu. Od dawna nie spotkałem niedźwiedzia, ale są ludzie, którzy widzą go codziennie. Nie bałabym się ataku, ale jeśli nie chcemy go przestraszyć, dobrze jest od czasu do czasu zaśpiewać lub mieć dzwonek na plecaku. Biwakowanie jest dozwolone tylko w wyznaczonych miejscach (schronienia lub schronienia przy drogowskazach)

Oklaskuj autora artykułu!
Udostępnij to:

Artykuły w pobliżu

Część gigisty

Lista gigantów: Najpiękniejsze wędrówki po Tatrach Niskich

W Tatrach Niskich znajdziesz chyba najsłynniejszy grzbiet na Słowacji i jednocześnie najpiękniejsze widoki Tatr Wysokich na… Kontynuuj czytanie