Lub zapomniane miejsca w pobliżu dużych kurortów

Południe Gran Canarii zdominowane jest przez plażę w Amadores lub w mieście Mogán. Jednak wśród tych kurortów można znaleźć kilka innych miejsc, w których można pływać bez dużej liczby osób. Oczywiście żadna z nich nie osiąga walorów wyżej wymienionych plaż, ale dla osób lubiących eksplorować zapomniane miejsca może to być ciekawa odmiana.
Droga do Playa de Tiritaña
Wskazane jest, aby mieć samochód, aby odwiedzić mniej znane plaże, ale niektóre zatrzymują się również autobusem. Do Playa de Tiritaña można dojechać drogą, ale na pierwszy rzut oka wydaje się, że w ogóle nie ma drogi. Bazując na własnym doświadczeniu polecam solidne buty. Chociaż na plażę można dojść w sandałach, to jest to o cal.

Plaża Tiritaña
Sama plaża jest piaszczysta, ładna i ma minimum ludzi. W przeciwieństwie do dużych plaż w kurortach, które otoczone są falochronami, występują oczywiście większe fale. Jednak wizyta na tej plaży zdecydowanie warta jest wysiłku w postaci gorszego dostępu.

Miasto Duchów
Do pozostałych dwóch odwiedzanych plaż prowadzą zarośnięte asfaltowe drogi wysadzane palmami. Jeśli masz pytanie, które jest miejscem szczególnym, odpowiedź jest oczywista. Jest to uzdrowisko w budowie, którego budowę przerwano z inicjatywy okolicznych mieszkańców. Miejsce ma specyficzną, nieco smutną atmosferę.

Playa los Frailes
Nieukończony ośrodek znajduje się w odległości krótkiego spaceru od plaży Playa los Frailes. Ta plaża, jeśli zostanie ukończona, będzie wyglądać podobnie do plaży w Amadores lub Puerto Rico. Obecnie jest jednak dość kamienista. Jednak dostęp do wody jest tu całkiem niezły i poznaliśmy tylko dwie hiszpańskie rodziny.

Playa Medio Almud
To druga plaża niedokończonego kurortu. Ta plaża jest większa niż poprzednia i mniej kamienista. Dostęp do wody jest dobry, trochę kamienisty. Ale znowu, liczba ludzi tutaj jest minimalna.
