Droga przez krajobraz poniżej poziomu morza

Morze Martwe (-415 m n.p.m.) to niezwykle zasolone, stojące jezioro i jednocześnie najgłębsza depresja na lądzie. Zarówno od strony izraelskiej, jak i jordańskiej są drogi, przez które warto przejechać. Zobaczysz słony i suchy krajobraz z niestety niewielkimi możliwościami pływania. Wszystko to za sprawą bardzo szybkiego wysychania całego jeziora, co jest spowodowane pompowaniem praktycznie całej wody z rzeki Jordan do nawadniania. Po stronie jordańskiej znajdują się również słynne kaniony, przez które woda przedostała się z płaskowyżów w dół, takie jak Wadi Al Mujib czy Wadi Mukheiris.
Region Karak
Najciekawsza trasa nad Morze Martwe prowadzi z Karaku. Spadniesz tutaj na wysokość prawie półtora kilometra, więc już sam własny, trzydziestokilometrowy zjazd szosą obiecuje ładne widoki i przeżycia. Ta droga to także ciekawa wskazówka dla rowerzystów! W okolicach Karaku obszar jest nadal stosunkowo zielony, aw miejscach, gdzie płynie górski potok, miejscowi mają małe pola.

Ściana pionowa
Po chwili będziesz musiał odpowiednio przechylić głowę, jeśli chcesz zobaczyć pionową ścianę, która kończy płaskowyż.

Kaniony prowadzące do Morza Martwego
Wiele kanionów schodzi z płaskowyżu do Morza Martwego. Większość z nich jest możliwa tylko ze sprzętem wspinaczkowym – wąski wąwóz, wodospady, a zwłaszcza różne skoki uniemożliwiają łatwe pokonywanie tych kanionów.

Martwy krajobraz
Im niżej jesteś, tym jałowy i pozbawiony życia krajobraz…

Wreszcie nad Morzem Martwym
Na koniec zejdziesz do depresji Morza Martwego i dołączysz do drogi numer 65, która prowadzi przez Jordanię z południa na północ. Będziesz zaskoczony stosunkowo dużymi polami w Al Mazra. A potem w końcu zobaczysz Morze Martwe. Jeśli chcesz pływać za darmo, to tutaj masz pierwszą i ostatnią opcję, ponieważ stoki są już kamieniste, górzyste, a zwłaszcza bez plaży. Czyli na północny kraniec morza, gdzie jednak trzeba zapłacić bardzo wygórowaną opłatę za wstęp. Pamiętaj jednak, że tu nie ma prysznica.

Górzyste wybrzeże Morza Martwego
Na zdecydowanej większości wybrzeża Morza Martwego góry opadają prawie do wody. Z osadów przybrzeżnych pięknie jest zobaczyć, jak morze nieustannie wysycha :-(

Klify
Wysokie klify na całej długości wybrzeża Morza Martwego uniemożliwiają łatwe wejście do wody, która jest coraz wyższa w miarę obniżania się poziomu wody.

Słone osady
Na brzegach morza można zobaczyć rozległe złoża soli.

Plaże nad Morzem Martwym
Jeśli myślisz poważnie o kąpieli w Morzu Martwym, nie pozostanie Ci praktycznie nic poza pobytem w jednym z luksusowych kurortów na jego północnym krańcu. Powstają tu stosunkowo ładne plaże. Jest też błoto lecznicze.

Artykuły w pobliżu
Artykuł: Wzdłuż Morza Martwego
Ze skalnego miasta Petra można bardzo szybko kontynuować podróż do Ammanu autostradą pustynną. Jednak ciekawsza trasa wiedzie… Kontynuuj czytanie
