Wejście na wulkan Ngauruhoe

Do najpiękniejszego wulkanu Mordoru

Ona napisała 2420 artykuły i obserwuje go / ją 243 podróżnicy
Wstawiony: 14.10.2015
© gigaplaces.com

Jeśli pogoda jest ładna i masz dość energii, możesz przedłużyć słynną jednodniową przeprawę Tongariro o dwie dodatkowe wycieczki. Podejście na wulkan Ngauruhoe (2287 m n.p.m.) jest znacznie trudniejsze i dłuższe. Gruzowisko nie jest zbyt przyjemne, ale widoki ze szczytu i spacer wokół krateru są zdecydowanie warte wysiłku.

Ścieżka wspinaczkowa na górę Ngauruhoe

Droga do wulkanu nie będzie tym, co chciałbyś zapamiętać. Zasadniczo jest to tylko pionowa ścieżka w pylistym wulkanicznym gruzach w stylu dwóch stopni w górę, jeden w dół. Z drugiej strony ten teren ma tę zaletę, że ma zejście. Ci, którzy się nie boją i potrafią to zrobić, mogą wtedy „zjechać” po całym zboczu i zejść w dół w rytm lotu.

Autor: © gigaplaces.com

Gra w chmury nad Tongarir

Podczas tej nieprzyjemnej wspinaczki wyraźnie widać głęboko pod sobą trasę Tongariro Alpine Crossing i niewyraźny wulkan Tongariro po drugiej stronie wulkanicznej równiny. To prawda, że pogoda tutaj zmienia się w każdej chwili. Chmury mogą pojawić się tu za chwilę, a potem znowu pęknąć lub w najgorszym przypadku zacznie padać lub padać śnieg.

Autor: © gigaplaces.com

Na szczycie krateru

Po mniej niż dwóch godzinach w końcu znajdziesz się na szczycie wulkanu. Na tym jednak wyprawa się nie kończy, czeka Cię zwiedzanie całego krateru, który łącznie ma ponad kilometr. Przynajmniej opłaca się przejść do najbardziej wysuniętej na południe części, skąd rozpościera się wspaniały widok na najwyższy wulkan Ruapehu i jezioro Tama

Autor: © gigaplaces.com

Szczyt południowy

Tutaj też czasem spotyka się turystów, ale jest ich tylko ułamek w porównaniu z tymi, którzy idą główną trasą. Jak na każdym wulkanie, masz dziwne uczucie, gdy chodzisz po kraterze i wokół ciebie śmierdzi – a co jeśli …

Autor: © gigaplaces.com

Droga przez krater

Nawet sam marsz wzdłuż krawędzi krateru ma swój urok. Wokół ciebie są wielokolorowe skały. Po chwili wyłania się również boczny wulkan Ruapehu.

Autor: © gigaplaces.com

Królewski widok na Ruapehu

Z południowego szczytu jest najlepszy punkt widokowy, główny powód, dla którego warto wspiąć się na wulkan Ngauruhoe. Potężny Ruapehu wznosi się na horyzoncie, a pod tobą opuszczony krajobraz wzbogacony pięknymi jeziorami Tama. Gra w chmury to po prostu fajny bonus.

Autor: © gigaplaces.com

Ścieżka wzdłuż krawędzi krateru

Właściwa ścieżka wzdłuż krawędzi krateru jest dość utwardzona. Uważaj tylko podczas omijania skał wulkanicznych.

Autor: © gigaplaces.com

Z grubsza malowniczy krater

Dzięki różnokolorowym skałom krater jest w pewnym sensie również malowniczy, a ścieżka wokół niego wcale nie jest nudna.

Autor: © gigaplaces.com

Mordor w Twojej dłoni

Po pół godzinie, nawet z miłością, masz gotowy tor górny. Przed zejściem możesz ponownie podziwiać krajobraz Mordoru pod tobą i wyraźnie zobaczyć ścieżkę, która wciąż na ciebie czeka. Główna trasa wędrówki przez wulkaniczną równinę wygląda z wysokości prawie jak autostrada. Możesz również zobaczyć wejście do Czerwonego Krateru (najwyższy punkt trekkingu bez bocznic) i drugą wycieczkę boczną na górę Tongariro.

Autor: © gigaplaces.com

Widok na Błękitne Jezioro

W oddali widać piękne Błękitne Jezioro.

Autor: © gigaplaces.com
Oklaskuj autora artykułu!
Udostępnij to:

Artykuły w pobliżu

Część planu podróży

Artykuł: Wycieczka do Parku Narodowego Tongariro

Park Narodowy Tongariro, położony niemal w środku Wyspy Północnej, jest jednym z najciekawszych obszarów Nowej Zelandii. Nadal… Kontynuuj czytanie

Część gigisty

Lista gigantów: Najpiękniejsze wejścia na wulkany

Jeśli fascynuje Cię wulkaniczny krajobraz i jednocześnie lubisz górskie wędrówki, idealnym połączeniem są wejścia na piękne… Kontynuuj czytanie