Rowerem z Atacamy do Moon Valley

Pustynne pustkowia do atrakcji przyrodniczych

Ona napisała 2420 artykuły i obserwuje go / ją 243 podróżnicy
Wstawiony: 05.03.2016
© gigaplaces.com

Rowerem po San Pedro de Atacama III: Trzecia część wycieczki zabierze Cię na płaskie pustkowia Atacamy i jest prawdopodobnie najmniej interesującą z całej wycieczki po San Pedro. Mimo to będziesz cieszyć się widokami wulkanów na granicy chilijsko-boliwijskiej i prawdziwego pustkowia. Popołudniowe upały, groby przy drodze i ostrzeżenia o minach dodadzą nieco przygód. Ten etap kończy się wyjściem do Doliny Księżycowej, ostatniej wielkiej atrakcji tej wyprawy.

Widok Cerro Quimal

Wychodząc z Valle de Muerto, będziesz mieć szeroki widok na niegościnną równinę. Przed Tobą jedna z najbardziej męczących części tej jednodniowej wycieczki. Około sześciu kilometrów tras z dużą ilością żwiru i piasku. Przed Tobą wznosi się długi grzbiet Cordon Barros Arana o średniej wysokości około 3500 m npm (przez który prowadzi główna droga Calama-San Pedro de Atacama). Dominujące wzgórze Cerro Quimal (4275 m npm) jest samotne na horyzoncie

Autor: © gigaplaces.com

Zobacz z powrotem do Doliny Śmierci

Patrząc wstecz, miło jest zobaczyć „wąwóz”, który opuściłeś Valle de Muerto. Panoramę dopełniają szczyty wulkanów, które spoglądają na Ciebie podczas tej wycieczki przez cały dzień.

Autor: © gigaplaces.com

Groby przy drodze

Dzięki złej drodze przejedziesz te 6 km przez ponad pół godziny, zanim natkniesz się na ładną asfaltową drogę – główną drogę łączącą Calamę z San Pedro de Atacama. Trudno uwierzyć, że ktoś mógłby się załamać na tej równinie i tu oddać życie.

Autor: © gigaplaces.com

Droga do Doliny Księżycowej

Przejedziesz mniej niż kilometr ładną asfaltową drogą, zanim znaki zaprowadzą Cię do zakurzonej drogi prowadzącej prosto po horyzont. Jednak jazda po nim jest o wiele lepsza niż po pustyni, bez debaty. Znaki grożące poślizgiem podczas deszczu mogą rozśmieszyć, gdy budzisz się zniszczony pustynnym upałem i suchym powietrzem po całodziennym pedałowaniu.

Autor: © gigaplaces.com

Księżycowe góry

Po trzech i pół kilometra jazdy praktycznie w linii prostej dotrzesz do skrzyżowania, skąd czeka na Ciebie ostateczny zjazd do Doliny Księżycowej. Na skrzyżowaniu jest też znak ostrzegający przed minami wokół drogi, więc rozsądnie jest pozostać na drodze w tym przejściu i nie eksplorować otaczających je pustkowi. Na horyzoncie są już pagórki, na których znajduje się lokalna ciekawostka.

Autor: © gigaplaces.com

Pod księżycowymi górami

Z Równiny Atacam można wspiąć się na dość strome wzgórze. Dolina jest schowana za niewielkim grzbietem skalnym, na którym jako bonus znajduje się duża wydma.

Autor: © gigaplaces.com

Brama do księżycowych gór

Wreszcie dotrzesz do „bramy” do tego interesującego obszaru pełnego białych skał i wydm.

Autor: © gigaplaces.com

Ostatnia wycieczka do Doliny Księżycowej

Za „bramą” jest ostry zakręt, z którego droga dalej wznosi się wzdłuż kolorowego grzbietu w kierunku ogromnej wydmy. To początek Doliny Księżycowej – ale to już inna historia.

Autor: © gigaplaces.com
Oklaskuj autora artykułu!
Udostępnij to:

Artykuły w pobliżu

Część planu podróży

Artykuł: Wycieczka rowerowa po San Pedro de Atacama

Dla większości turystów pustynne miasteczko San Pedro de Atacama jest zaledwie punktem wyjścia do słynnych na całym świecie… Kontynuuj czytanie